PRL w kryminale: W przededniu upadku

„Zodiak” to – przynajmniej w powieści Barbary Gordon – mocno podejrzana knajpa. Niegdyś może i miała renomę, ale teraz lepiej trzymać się od niej z daleka. Kiedy więc pewnego dnia pojawiają się w niej dwaj bardzo elegancko ubrani panowie w średnim wieku, musi to oznaczać coś niezwykłego. Zwłaszcza że kilka godzin później jeden z nich zostaje znaleziony martwy. Wtedy do akcji wkracza kapitan Sebastian Chmura z Komendy Głównej MO.

Did you enjoy this post? Why not leave a comment below and continue the conversation, or subscribe to my feed and get articles like this delivered automatically to your feed reader.

Comments

Brak komentarzy.

Przepraszamy, możliwość dodawania komentarzy jest obecnie wyłączona.