PRL w kryminale: Zabili go i… ukradł(?)

Po krótkiej przerwie powracamy ponownie do twórczości Zygmunta Zeydlera-Zborowskiego, niekwestionowanego klasyka rodzimej „powieści milicyjnej”. I będzie to prawdopodobnie jedno z ostatnich spotkań z nim w tym miejscu. Wydana dwanaście lat po śmierci pisarza „Kabała” jest powieścią z „odzysku”; nigdy bowiem nie ujrzała światła dziennego za życia swego autora. I raczej nie była to wielka strata dla polskiej literatury.

Did you enjoy this post? Why not leave a comment below and continue the conversation, or subscribe to my feed and get articles like this delivered automatically to your feed reader.

Comments

Brak komentarzy.

Przepraszamy, możliwość dodawania komentarzy jest obecnie wyłączona.