To, co najcenniejsze

I w końcu stało się tak, że stanąłem nad przepaścią, przy schodach wiodących w dół, do Jamy, a strażnik spytał mnie, jaką cenę jestem gotów zapłacić za przywilej zejścia tą drogą. Odparłem, że każdą, gdyż wówczas rzeczywiście byłem o tym przekonany.

Did you enjoy this post? Why not leave a comment below and continue the conversation, or subscribe to my feed and get articles like this delivered automatically to your feed reader.

Comments

Brak komentarzy.

Przepraszamy, możliwość dodawania komentarzy jest obecnie wyłączona.