Tu miejsce na labirynt?: Więcej takich płyt, panie Schmidt!

Niemieckie trio psychodeliczno-spacerockowe Electric Moon dało o sobie znać po raz kolejny. I nic w tym dziwnego, bo to grupa, która przez lata wystrzeliwała nowe płyty z szybkością karabinu maszynowego. Na szczęście ostatnio trochę zwolniła tempo, co jak najbardziej pozytywnie odbiło się na jakości produkcji. Wydany w połowie kwietnia album ?Stardust Rituals? nie jest może arcydziełem, ale na pewno nikogo nie pozostawi z poczuciem rozczarowania.

Did you enjoy this post? Why not leave a comment below and continue the conversation, or subscribe to my feed and get articles like this delivered automatically to your feed reader.

Comments

Brak komentarzy.

Przepraszamy, możliwość dodawania komentarzy jest obecnie wyłączona.