Klasyka kina radzieckiego: Dobry wojak Swiatkin

To wcale nie miał być ostatni film w aktorskim i reżyserskim dorobku Leonida Bykowa. A jednak takim się stał. Dwa lata po premierze dramatu wojenno-obyczajowego (sic!) „Szli żołnierze” twórca ten zginął bowiem w wypadku samochodowym. Dobrze chociaż, że – chociaż nieświadomie – pożegnał się z widzami obrazem, który autentycznie wzrusza i na długo pozostaje w pamięci.

Did you enjoy this post? Why not leave a comment below and continue the conversation, or subscribe to my feed and get articles like this delivered automatically to your feed reader.

Comments

Brak komentarzy.

Przepraszamy, możliwość dodawania komentarzy jest obecnie wyłączona.