Pocałunek prawdziwej miłości

Dawno, dawno temu była sobie bajka o Śpiącej Królewnie. Potem przyszedł Disney i zrobił na jej podstawie kreskówkę. A teraz przyszli źli ludzie i na bazie pięknej bajki nakręcili dwuznaczny moralnie film, promujący okultyzm i starający się nastawić widza pozytywnie do rogatej demonicy z bluźnierczo pierzastymi skrzydłami. W dodatku tę rolę powierzono aktorce o anielskim imieniu, co stanowi jawną prowokację oraz obrazę dla co najmniej trzech religii.

Did you enjoy this post? Why not leave a comment below and continue the conversation, or subscribe to my feed and get articles like this delivered automatically to your feed reader.

Comments

Brak komentarzy.

Przepraszamy, możliwość dodawania komentarzy jest obecnie wyłączona.