Przeczytaj to jeszcze raz: Tak nieprawdopodobne, że aż przerażające

Henning Mankell nigdy nie otaczał komisarza Kurta Wallandera szczególną opieką. Kazał mu się pogrążać w depresji i pijaństwie, nasyłał na jego dom złodziei i bezwzględnych morderców, zmusił do zabicia człowieka. Ale to i tak wydaje się niewiele w porównaniu z tym, co szwedzki prozaik „zafundował” swojemu bohaterowi w „Fałszywym tropie” – piątej powieści cyklu.

Did you enjoy this post? Why not leave a comment below and continue the conversation, or subscribe to my feed and get articles like this delivered automatically to your feed reader.

Comments

Brak komentarzy.

Przepraszamy, możliwość dodawania komentarzy jest obecnie wyłączona.