Tu miejsce na labirynt…: Gwiezdne dziecko po osiemdziesiątce

Muzycy, którzy w ciągu ostatnich ponad pięciu dekad przewinęli się przez Hawkwind, nie zapominają, ile zawdzięczają tej formacji. Odszedłszy z niej, wciąż krążą na jej orbicie, nagrywając płyty – jedne lepsze, inne słabsze – nawiązujące do stylistyki psychodelicznego space-rocka. Nie tak dawno zrobił to po raz kolejny Nik Turner, który z pomocą tria The Trance Dimensionals wydał album „Synchronicity”. Nie znając go, wyrządzacie sobie wielką krzywdę!

Did you enjoy this post? Why not leave a comment below and continue the conversation, or subscribe to my feed and get articles like this delivered automatically to your feed reader.

Comments

Brak komentarzy.

Przepraszamy, możliwość dodawania komentarzy jest obecnie wyłączona.