“Gotham Knights”: świat Batmana bez Batmana

Niejakim komunałem jest już dzisiaj stwierdzenie, że komiksy superbohaterskie to niemal odpowiednik ponowoczesnej mitologii, że owe drukowane niegdyś na tanim, praktycznie przeźroczystym papierze opowieści o ludziach-pająkach i stworach z wymiaru piątego (nie zmyślam) to święte pisma naszego pokolenia. Oczywiście umyślnie przesadzam, co nie zmienia faktu, że zamaskowani herosi ciągnący za sobą

Did you enjoy this post? Why not leave a comment below and continue the conversation, or subscribe to my feed and get articles like this delivered automatically to your feed reader.

Comments

Brak komentarzy.

Przepraszamy, możliwość dodawania komentarzy jest obecnie wyłączona.