Rumuński klejnot

W najnowszej odsłonie swojego cyklu felietonów Jakub Socha przygląda się rumuńskiemu filmowi "Nie obchodzi mnie, czy przejdziemy do historii jako barbarzyńcy". Jak pisze – "ciekawszego obrazu historycznego w tym roku raczej nie zobaczycie". *** W momencie, gdy ekrany szturmują kolejne bohaterskie filmy, odtwarzające historię kraju nad Wisłą jako czas bohaterów, którzy urządzają udane zasadzki w

Did you enjoy this post? Why not leave a comment below and continue the conversation, or subscribe to my feed and get articles like this delivered automatically to your feed reader.

Comments

Brak komentarzy.

Przepraszamy, możliwość dodawania komentarzy jest obecnie wyłączona.