Magiczny, kojący, soulowy

Andreya Triana w wersji live to postać dużo bardziej energiczna i ciepła, niż można by sądzić po zawartości jej debiutanckiego ?Lost Where I Belong?. I choć w niedzielny wieczór w Firleju nie zabrakło melancholijnego, momentami nawet rzewnego soulu, to występ zdominowała kołysząca, klimatyczna zabawa, dzięki której wszyscy zebrani opuszczali wrocławski klub w doskonałych nastrojach.

Did you enjoy this post? Why not leave a comment below and continue the conversation, or subscribe to my feed and get articles like this delivered automatically to your feed reader.

Comments

Brak komentarzy.

Przepraszamy, możliwość dodawania komentarzy jest obecnie wyłączona.