PRL w kryminale: Poznać go można po kapeluszu

Od początku lat 60. XX wieku bydgoski „Dziennik Wieczorny” nie mógł już obyć się bez komiksowych pasków Jerzego Wróblewskiego i – nieco później – „kryminałków” Tadeusza Żołnierowicza. Czytelnicy wyczekiwali ich jak kania dżdżu, więc im je dostarczano – regularnie, chociaż, na co wskazuje przypadek „Krótko po północy”, nie zawsze najwyższej jakości.

Did you enjoy this post? Why not leave a comment below and continue the conversation, or subscribe to my feed and get articles like this delivered automatically to your feed reader.

Comments

Brak komentarzy.

Przepraszamy, możliwość dodawania komentarzy jest obecnie wyłączona.